Pielgrzymka w Bieszczady

Parafialny Oddział Akcji Katolickiej, przy naszej parafii, zorganizował pielgrzymkę w Bieszczady 07 września br. (2019), aby tam nawiedzić niektóre miejsca święte i uświęcone.

Rozpoczęliśmy od Klasztoru ss. Nazaretanek w Komańczy, w którym to od 29 października 1955 r. do 28 października 1956 r. był internowany Prymas Polski kard. Stefan Wyszyński. Jakże aktualne są słowa, które kiedyś przed laty wypowiedział ten wybitny mąż stanu: „(… Losów Narodu nie poznasz inaczej, jak tylko przez dzieje wieków, jakimi ten Naród przeszedł, i dziejów Kościoła, który szedł z tym Narodem. Dlatego jeśli przyjdą niszczyć ten Naród, zaczną od Kościoła, gdyż Kościół jest siłą tego Narodu.(…)”

Potem udaliśmy się do Woli Michowej, aby tam, w małym, uroczym kościółku pw. Matki Bożej Częstochowskiej, odprawić mszę św. i nabożeństwo fatimskie z racji pierwszej soboty miesiąca. W tym miejscu serdecznie dziękuję ks. proboszczowi Romanowi, że zaszczycił nas swoją obecnością pełniąc posługę kapłańską. Ten, bardzo ważny punkt programu pielgrzymki, byłby niemożliwy gdyby nie było kapłana. Dlatego właśnie, wdzięczność pielgrzymów jest wyjątkowo duża. Bóg zapłać!

Jadąc dalej w kierunku Bieszczadów, zatrzymaliśmy się chwilowo w Cisnej, na lody. W Dołżycy za Cisną skręciliśmy na drogę prowadzącą przez Bug, Terkę do Bukowca, a potem do Czarnej. Stąd pojechaliśmy do Michniowca, aby tam nawiedzić dawną cerkiew greckokatolicką, obecnie kościół filialny rzymskokatolicki pw. Narodzenia św. Jana Chrzciciela, należący do parafii w Czarnej. W bliskiej odległości od Michniowca jest miejscowość Bystre. Obydwie miejscowości są nieopodal granicy z Ukrainą. W Bystrem jest cerkiew pw. św. Michała Archanioła zbudowana (1901 – 1902) w narodowym stylu ukraińskim. Kilka lat temu, będąc w Bystrem, również z naszą pielgrzymką, widziałam cerkiew w bardzo złym stanie, podparta deskami, a główna kopuła była zagrożona zawaleniem. Dziś, dzięki Towarzystwu Opieki nad Zabytkami Oddział Bieszczadzki, a konkretnie dzięki pasjonatom takim jak p. Bogdan Augustyn, cerkiew jest ratowana. Ma już nowe kopuły. Obecnie, wymienione Towarzystwo użytkuje ją i utrzymuje w niej ciekawą ekspozycję muzealną. Cerkiew ta jest wyjątkową pamiątką dawnej kultury i pomnikiem tragicznej historii Bieszczadów.

Kolejnym punktem naszej pielgrzymki był kościół rzymskokatolicki (dawna cerkiew) w Czarnej pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, a nade wszystko modlitwa i zapalenie zniczy na grobie śp. ks. Andrzeja Majewskiego proboszcza parafii Czarna, którego pamiętamy i wspominamy jego barwne prelekcje nt. kościoła w Czarnej i w Michniowcu podczas naszych wcześniejszych pielgrzymek.

Realizując program, dotarliśmy do Sanktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej w Jasieniu (Ustrzyki Dolne) gdzie czczona jest Matka Boża w Jej cudownym wizerunku Matki Bożej Rudeckiej. Szybko dzień się kończył, a my konsekwentnie realizując program pojechaliśmy jeszcze do Równi. Miejscowość oddalona kilka kilometrów od Ustrzyk Dolnych, w której jest wyjątkowy obiekt. Msze święte odbywają się w przepięknej cerkwi z XVIII wieku wybudowanej w stylu bojkowskim. Początkowo cerkiew była świątynią greckokatolicką, obecnie stanowi obiekt katolicki – kościół pw. Matki Bożej Wspomożycielki Wiernych, parafii w Ustjanowej.

Panu Bogu dziękuję za szczęśliwy dzień i, za wspaniałych pielgrzymów. Grupa liczyła 50 osób. Na całej trasie towarzyszył nam przewodnik, a usługę transportową wykonał Start Niebieszczany. Współwłaścicielowi firmy, a zarazem kierowcy Panu Stanisławowi serdecznie dziękuję za profesjonalne wykonanie usługi (w szczególności za ten mosteczek do Bystrego).

Teresa Stareńczak
fot. Krystyna Konik

17 września 2019|