fot. Kuba Radożycki
Drugi dzień Triduum Paschalnego. W naszym kościele od godzin porannych trwała adoracja Pana Jezusa w Ciemnicy. Odprawiono dwa nabożeństwa drogi krzyżowej o godzinie 08.00 i 17.15. W godzinie śmierci Chrystusa o godzinie 15.00 odmówiliśmy Koronkę do Miłosierdzia Bożego i nowennę przed Uroczystością Bożego Miłosierdzia. O godzinie 18.00 rozpoczęliśmy Liturgię Wielkopiątkową wspominając zbawczą mękę i śmierć Chrystus
***
Wielki Piątek jest przepełniony smutkiem i żałobą. Wspominamy dziś śmierć Syna Bożego. Jest to jednak również dzień radości i zwycięstwa – dokonania zbawienia. Właśnie w ten sposób należy spoglądać na Wielki Piątek, przez pryzmat Wielkanocnego Poranka. Te dwa dni stanowią bowiem jedną całość uzmysławiając nam, że śmierć ostatecznie została zwyciężona przez życie.
W Wielki Piątek nie ma jednak Eucharystii. Ołtarz od poprzedniego dnia jest bez obrusu, nie ma palących się przy nim świec, nie ma krzyży i nawet tabernakulum jest puste. Liturgii tego dnia nie rozpoczyna znak krzyża, bo przecież to kontynuacja tego, co rozegrało się dzień wcześniej. Wszystko zaczyna się w zupełnej ciszy, którą mąci jedynie odgłos kroków celebransa i służby liturgicznej. A potem zapada zupełna cisza, gdy celebrans, padając na twarz, i wszyscy inni, klęcząc w ciszy, adorują Chrystusa, który „istniejąc w postaci Bożej (…) uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej”. Tak, zbawiła nas nie tyle męka Chrystusa, ile Jego wierność Ojcu i powierzonej misji aż po bolesną śmierć. I tak jak przez nieposłuszeństwo Adama grzech wszedł na świat, tak przez Chrystusowe posłuszeństwo zostaliśmy zbawieni.
Na wielkopiątkową liturgię składają się cztery części. Po przejmującym milczeniu następuje liturgia słowa. Słyszymy zadziwiający opis męki Jezusa, napisany parę wieków wcześniej przez proroka Izajasza, wyjaśnienia autora Listu do Hebrajczyków o dokonanym zbawieniu przez Jezusa tych, którzy Go słuchają. A potem czytana jest opowieść o męce Jezusa z Ewangelii św. Jana; mocna, przejmująca. Po homilii następuje wyjątkowo uroczysta, składająca się z aż 10 wezwań modlitwa wiernych, w której zgromadzeni polecają Bogu cały świat.
Druga część liturgii Wielkiego Piątku to adoracja krzyża. „Oto drzewo krzyża, na którym zawisło zbawienie świata” – woła trzykrotnie kapłan, odsłaniając krzyż – a zgromadzeni odpowiadają: „Pójdźmy z pokłonem”, padają na kolana i w ciszy adorują tego, „w którego ranach jest nasze zdrowie”. A potem, przy śpiewie pieśni wielbiących Zabitego na krzyżu, zgromadzeni podchodzą, by ucałować krzyż.
Liturgia Wielkiego Piątku przewiduje jeszcze Komunię udzielaną z hostii konsekrowanych w Wielki Czwartek, a na koniec procesję do Bożego grobu. Celebracji nie kończy błogosławieństwo. To oczywiste, przecież nic się jeszcze nie skończyło. Chrystus złożony w grobie nie wypowiedział jeszcze ostatniego słowa.
źródło: własne/gość.pl
Galeria zdjęć
Liturgia Męki Pańskiej, 15 kwietnia 2022 r. fot. Kuba Radożycki